czwartek, 9 listopada 2017

Pustka aż boli

Zacznę to od nowa, kiedyś. 

Jak znajdę czas, jak najdzie mnie wena. Weszłam tu dzisiaj i aż mnie serce zabolało, gdy zobaczyłam datę rozdziału, ale nie widzę sensu w powrocie do starej wersji. Nikt nie pamięta, co tam było. Ba! Ja nie pamiętam, co tam było. Coś zmienię, poprawię (w końcu minęło tyle czasu) i wrócę, bo za bardzo pragnęłam napisać tę historię, aby o niej zapomnieć i za bardzo kocham tworzyć opowiadania. Ale! Zanim wrócę na pewno napiszę coś do przodu, to podstawa. Zrobię porządne plany, aby mieć wszystko uporządkowane. 

Chwilowo aktywna jestem tutaj - > https://www.instagram.com/pattzy_reads/
Zawsze mnie tam znajdziecie, jakby kto pytał :) 

4 komentarze:

  1. Trzymam kciuki, że uda wena powróci i skończysz to opowiadanie! :D Coraz bardziej odnoszę wrażenie, że blogosfera umiera, przynajmniej ta z opowiadaniami autorskimi/zwiastunami/szablonami... ;/ Akurat z tego, co widzę, blogi książkowe/modowe to wychodzą niczym grzyby po deszczu. xD
    W każdym razie wiem, gdzie szukać, nadrobi się tamten blog z recenzjami jak najszybciej to będzie możliwe. ^^
    Nie pozostaje mi też nic innego, jak tylko czekanie na kolejną wersję Niewinnych Grzechów. Ta historia mnie zaciekawiła i chcę poznać jej zakończenie. :)
    Pozdrawiam Lex May

    OdpowiedzUsuń
  2. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń